[Qry:]
Znów witam dzień, ta nieprzespana noc
Kolejny dzień, niechaj ktoś zrobi coś
Naprawi mnie, bo mam już dość
Na serio dość, niech ktoś obudzi mnie
Dalej palę jak lokomotywa, chociaż zmieniam tour
Dużo palę, gdy nagrywam, ja przez to mam chyba flow
Flow jak nikt
A ci, co myślą, że są lepsi, niech wypierdalają
Znowu jadę gdzieś, znowu jadę gdzieś
Ty nie kupisz mnie za ten twój marny cash
Serca się nie da kupić, nie, nie, nie
Ty mówisz, że mnie lubisz, ja dziwię się
Znowu jadę gdzieś, znowu jadę gdzieś
Ty nie kupisz mnie za ten twój marny cash
Serca się nie da kupić, nie, nie, nie
Ty mówisz, że mnie lubisz, ja dziwię się
[Smolasty:]
Jupi, jupi, ucieknijmy gdzieś
Sprawdzę tylko booking, pora ruszać tam, gdzie chcesz
Nie wiem czy wiesz, że:
Coraz mniej już czuję
Coraz więcej chcą ode mnie bardzo dziwni ludzie
Yeah, z wiekiem coraz mniejsza szansa wygrać z własnym bólem
Terapeuta ratuje, bo tęsknię za tłumem
Bo tęsknię za wami, brakuje gęsich skórek
I waszych dobrych buziek, wrócę do was na stówę
Patrzę na nie bosko, no i tęsknię za podwórkiem
Poznałem te harpie, teraz bałbym się mieć córkę
Wybierz słoneczne morze, a może byś chcaiła na nartach
Jeśli chcesz pojechać ze mną, no to musimy mieć farta
Bo prawko zabrane co kwartał
[Qry:]
Znowu jadę gdzieś, znowu jadę gdzieś
Ty nie kupisz mnie za ten twój marny cash
Serca się nie da kupić, nie, nie, nie
Ty mówisz, że mnie lubisz, ja dziwię się
Znowu jadę gdzieś, znowu jadę gdzieś
Ty nie kupisz mnie za ten twój marny cash
Serca się nie da kupić, nie, nie, nie
Ty mówisz, że mnie lubisz, ja dziwię się
Leave a Reply